Ludzie

Dziewczynka znaczy nie chłopiec

Czy byłoby łatwiej, gdybym urodziła się chłopcem? To pytanie zadaje sobie główna bohaterka książki “Dziewczynka” Camille Laurens. Dorasta w latach 60. w Rouen, mieście, w którym została spalona Joanna D’Arc. Narratorka opisuje narodziny swoje i swojej płci, dyskomfort rodziców z powodu posiadania córek, trudne siostrzeństwo, triumf intelektualny nad kolegami ze szkoły, a także społeczną mizoginię, która przejawia się nawet w kobiecej linii jej rodziny. A potem bohaterka rodzi dziecko i znowu zadaje sobie to pytanie, pokolenie później, czy narodziny chłopca to nadal okazja do większego świętowania niż narodziny dziewczynki? Książkę właśnie wydało wydawnictwo Relacja. Wpisuje się ona we francuski nurt powieści autobiograficznych ostatnich lat – takich autorów jak noblistka Annie Ernaux, ale także Édouard Louis czy Didier Eribon. “Dziewczynka” opowiada szczerze i bezkompromisowo o tym, co to znaczy być dziewczynką we Francji, w drugiej połowie XX wieku, z dala od wyzwolonego Paryża. Jest miejsce na niewinność, dziewczyńską przyjaźń i rywalizację, ale też bolesne odrzucenie w momencie, kiedy odchodzi dzieciństwo.

Czytaj więcej

Partner strategiczny

Wzmacniamy dziewczynki aby mogły być tym, kim chcą i angażujemy cały świat,
aby było to możliwe. Chcemy, by zawsze wiedziały,
że mogą podążać różnymi drogami i spełniać swoje marzenia!

Wzmacniamy dziewczynki aby mogły być tym, kim chcą i angażujemy cały świat, aby było to możliwe. Chcemy, by zawsze wiedziały, że mogą podążać różnymi drogami i spełniać swoje marzenia!

Zapisz się do naszego newslettera

Przejdź do góry