Bycie blisko i rozmowa są dla dzieci ważne. To też ochrona – przed nieprawdziwymi informacjami, przed paniką i samotnością w obliczu bardziej lub mniej realnego zagrożenia. Jak w tej niecodziennej, trudnej i nieznanej sytuacji zachować spokój? Jak rozmawiać z dziećmi o wirusie, epidemii i bezpieczeństwie?

Twoje dziecko z pewnością już słyszało trochę o koronawirusie. To ważny temat, obecny od kilku tygodni. W wielu miejscach pojawiły się instrukcje mycia rąk, szkoły prowadziły dodatkowe lekcje na temat higieny, a w tej chwili większość placówek edukacyjnych jest zamknięta.

Prawdopodobnie nikt z nas nie był jeszcze w takiej sytuacji – zagrożenia światową epidemią, zamknięcia tylu szkół, przedszkoli i miejsc pracy, a czasem wręcz całkowitej reorganizacji życia rodzinnego i zawodowego.

1.   Sprawdź, jak ty się teraz masz i ile wiesz

Może doświadczasz niepokoju albo wręcz lęku? Może przytłacza cię ogrom informacji? Może udzielają ci się społeczne nastroje? Może czujesz strach na widok pustych półek w sklepach? Jeśli twój niepokój jest silny, koniecznie zajrzyj do wiarygodnych źródeł i poczytaj na temat koronawirusa. Skup się na faktach – wirus jest zaraźliwy i bywa niebezpieczny dla życia, ale też możesz wiele zrobić, by zmniejszyć niebezpieczeństwo zarażenia. Poczytaj o grupach ryzyka i przede wszystkim o tym, jak chronić siebie i swoich bliskich. Twój spokój pomoże ci w zapewnieniu spokoju dziecku.

2.   Zadbaj o swoje bezpieczeństwo

Sprawdź, jakie środki ostrożności zostały podjęte przez ciebie, twoją rodzinę, w twoim najbliższym otoczeniu. Unikanie spotkań w większym gronie, częste mycie rąk, niewychodzenie z domu bez potrzeby, powstrzymanie się od kontaktów z osobami starszymi – to wszystko zwiększa nie tylko twoje bezpieczeństwo, lecz także bezpieczeństwo osób z twojego otoczenia. Zrób wszystko, co możesz, by w najbliższym czasie funkcjonować bezpiecznie. Kiedy dziecko zapyta: „Czy jesteśmy bezpieczni?”, z czystym sumieniem powiesz: „Robię wszystko co w mojej mocy, żeby tak było”. To ważne dla niego słowa. Przyjmie je z ulgą.

3.   Dowiedz się, co twoje dziecko już wie

Pewnie niemało. Miało pewnie okazję słyszeć różne informacje z wielu źródeł – pochodzące od kolegów, nauczycieli, z internetu, telewizji. Sprawdź, ile w tym rzetelnej wiedzy. To ważne, żeby twoje dziecko mogło z tobą o tym porozmawiać. To szansa, żeby zdementować nieprawdziwe informacje i przejść do faktów. Rzetelna wiedza może wzmocnić twoje dziecko i jego poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo dajesz mu znak, że jesteś dla niego.

4.   Wysłuchaj i przyjmij wszystkie uczucia swojego dziecka

Zapytaj, czego się boi, czym się martwi. Ale nie po to, żeby powiedzieć: „No co ty, nie ma się czego bać!”. To normalne, że dziecko przeżywa niepokój. Daj mu możliwość wygadania się i zadania każdego pytania. Zrób miejsce na uczucia – najgorsze to zostać ze swoimi lękami i zmartwieniami samemu. Być może pojawią się po raz pierwszy w waszym życiu rodzinnym tak trudne tematy jak śmierć. Niewykluczone nawet, że dziecko martwi się o twoje bezpieczeństwo lub o stan zdrowia innych bliskich, np. dziadków. Jeśli przeczuwasz, że tak jest, porozmawiajcie o tym. Spytaj: „Kochanie, może martwisz się o moje zdrowie?”. I wróć do punktu 2. – nigdzie się nie wybierasz i robisz wszystko, by wasza rodzina była bezpieczna.

5.   Działaj tam, gdzie to możliwe, wzmacniaj sprawczość.

W morzu informacji, fake newsów, wielu niewiadomych nadal pozostaje obszar, na który masz wpływ. Sprawdzajcie aktualne zalecenia, zachowujcie środki ostrożności. Uczcie się nawzajem – poproś dziecko o lekcję porządnego mycia rąk. Rozmawiajcie o niedzieleniu się jedzeniem, piciem, kosmetykami. Zróbcie plakat dotyczący bezpieczeństwa i powieście w domu na znak, że jest dla was ważne.

6.   Dostosuj komunikaty do wieku dziecka

Nie musisz od razu mówić wszystkiego, co wiesz. Kieruj się pytaniami i ciekawością dziecka. Najważniejsze, żeby nie zostawić go samego z tematem.

7.   Pomyśl, że to dobry czas, by pobyć blisko

Tak sobie mówię teraz, po pierwszym dniu z dziećmi w domu. Już w południe słyszałam: „Mamoooooo, nuuuudzę się”. Może to dobry czas, żeby trochę więcej ze sobą pobyć? Nadrobić wartościowe filmy? Poczytać razem książki? Pobawić się? Zwróć uwagę, czy twoje dziecko nagle nie stało się naprawdę „nieznośne” –  może to znak intensywnych emocji, które w ten sposób się wyrażają. Może to nie “nieznośność”, ale wołanie: „Boję się”.

8.   Wspierajmy się!

W kwarantannie czy nie, w pracy w biurze czy zdalnej, z dziećmi w domu czy… w domu (bo gdzieżby indziej?) — życie dalej się toczy. Może da się sprawić, by było w miarę normalne? Pomijając oczywiście istotne ograniczenia. Wszystkie zasady są po to, by nas chronić, a nie utrudnić nam funkcjonowanie. Róbmy razem różne rzeczy, rozmawiajmy, śmiejmy się. Dbajmy o nasze bezpieczeństwo i dobre samopoczucie. I wspierajmy się nawzajem. Jesteśmy w tym razem i dla nikogo ta sytuacja nie jest łatwa.

Więcej przeczytasz w tekście: Jak przetrwać razem kwarantannę?

Zajrzyj do najnowszego numeru magazynu „Kosmos dla dziewczynek”

NR 43 / RÓŻNIMY SIĘ, LUBIMY SIĘ

Zajrzyj do najnowszego numeru magazynu „Kosmos dla dziewczynek”

NR 43 / RÓŻNIMY SIĘ, LUBIMY SIĘ